Zespół Red Bull nie przestaje zabiegać o możliwość wyrównania osiągów jednostek napędowych Renault.
Jak podał serwis Motorsport.com, zespół spod znaku Czerwonego Byka poprosił FIA, aby ta pozwoliła Renault wyrównać moc silnika, nad którym prace faktycznie zostały wstrzymane jednak Federacja odmówiła wydania zgody, podając, że moce silników muszą zostać obniżone przez „lepszych” producentów i za ich zgodą.„Mamy 3,5 do 4 procent mniej mocy niż Mercedes” miał powiedzieć Christian Horner w wywiadzie dla Auto Bild Motorsport.
Gazeta podała także, że FIA w swoim statusie pozwala na 2 procent różnicy w mocach silników.
Francuski producent silników w ubiegłym roku otrzymał już zgodę od FIA na poprawę swoich jednostek napędowych i cały czas może, w obszarach, których nie zakazuje regulamin, poprawiać je.
W wywiadzie dla serwisu Autosport.com Eric Boullier, szef zespołu Renault przyznał, że FIA już zaakceptowała część planowanych zmian.
Na pocieszenie pozostaje fakt, że motory Renault cały czas są najoszczędniejsze jeżeli chodzi o zużycie paliwa.
19.03.2010 15:01
0
Jak tak dalej pójdzie to niedługo może będziemy mieć w F1 silniki 1.2 150KM...
19.03.2010 15:06
0
Ta organizacja jest lekko niepoważna. A najbardziej wnerwiający jest brak oficjalnych komunikatów...
19.03.2010 15:09
0
niestety to jest bol nie tylko Twoj :/
19.03.2010 15:26
0
o czym oni myślą chcą wyrównanej stawki a nie pozwalają zwiększyć mocy , faktycznie FIA jest wnerwiająca
19.03.2010 15:31
0
zgadzam sie
19.03.2010 15:34
0
Pozwalają za to obniżyć;-) ZA ZGODĄ ZAINTERESOWANEGO;-))) Z całą pewnością się zgodzą;-) Przy okazji w Brawnie twierdzą, że dyfuzor jest taki jak w zeszłym roku w zakresie kwestionowanym przez FIA;-)
19.03.2010 15:36
0
brawn uzyl tego dyfuzora w Brazylii w ostatni wyscigu sezonu...
19.03.2010 15:40
0
przedostatnim ;-)
19.03.2010 16:03
0
Skorumpowani amatorzy siedzą w FIA ...;/
19.03.2010 16:07
0
a prawi profesjonaliści komentują w domu :)
19.03.2010 16:30
0
"powinien" jest słowem nie na miejscu. Przecież dobrowolnie Mercedes tego nie zrobi, więc to pieprzone FIA powinno albo nakazać mu obniżenie mocy lub zezwolić innym na wyrównanie mocy. Idę skoki oglądać -Małysz prowadzi po 1 serii.
19.03.2010 16:39
0
A powiedzcie mi, szanowni państwo... Z jakiego powodu nakazywać komuś obniżać moc,lub pozwolić nielegalnie podnieść jednemu producentowi?! To jest jakaś kpina. Każdy ma te same przepisy. To, że Renault nie potrafi w ich ramach poprawiać silnika, to ich problem, a nie Mercedesa/Ferrari. Jeżeli FIA zagra pod Renault, to będzie to kompromitacją...
19.03.2010 16:55
0
powinni pozwolic na rozwój silników to nikt by nie mial pretensji ehh ;;/
19.03.2010 16:59
0
12. McLfan to dlaczego jak jest zakaz rozwijania silników Mercedes to robił ? Reno dotrzymało słowa i zaprzestało rozwój..
19.03.2010 17:05
0
@14 Bo są cwani? A że Renault dało ciała i się chcieli pokazać jacy są uczciwi to teraz mają. Przecież nie od dzisiaj wiadomo że jak nie jesteś cwany i nie wykorzystujesz wszelkich możliwych luk to będziesz na koniec sezonu w bladej d...
19.03.2010 17:11
0
To po o te wszystkie regulaminy itd ? najlepiej niech włożą silnik który ma 1000 koni mechanicznych a co tam... Mclaren był cwany, jak szpiegował Ferrari chyba...
19.03.2010 17:45
0
ogólnie to sie cyrk robi i tyle
19.03.2010 17:52
0
Nie ma to jak przerzucić odpowiedzialność na kogoś innego.
19.03.2010 17:54
0
Jest różnica między cwaniactwem (vide Brawn w zeszłym sezonie) a kradzieżą i oszustwem.
19.03.2010 17:59
0
Jest zgoda dla Reni => Autosport
19.03.2010 18:19
0
jak sie przeczyta to uwaznie i z pelnym cytatem to widac, ze to chodzi jedynie o aprobate na poprawki, ktore rownie dobrze mogliby wprowadzic bez informowania FIA. Wyrownania mocy jak nie bylo tak nie ma i nie bedzie prawdopodobnie.
19.03.2010 19:05
0
Dziwna jest ta FIA? no cóż wszędzie tam gdzie są duże pieniądze towarzyszące wydarzeniom sportowym, zawsze będą przekręty i matactwa. Nie ważne jaki sport, komercja i pieniądze przesłaniają reguły "fair play" i emocje związane z rywalizacją. To już nie ta sama adrenalina, która płynęła we krwi sportowców i kibiców . Za czasów SENNY czy PROSTA , każde GP było tak emocjonujące, że ludzie wszystkie paznokcie pożerali i włosy wyrywali. Regułami F1 powinny zająć się zespoły startujące w danym sezonie.
19.03.2010 19:10
0
Mercedes i Ferrari przemycali poprawę mocy pod szyldem poprawy niezawodności, wiec moze Renault też się uda ;) Powinni odmrozić rozwój silników, problem by znikł.
19.03.2010 19:24
0
Powinni określić maksymalną moc silników i byłoby z głowy. Pytanie tylko jak to zrobić w odniesieniu do zakresu obrotów...
19.03.2010 19:38
0
23. Dr Prozac masz rację :] niech Renia zacznie kombinować tak jak merc i ferka ...
19.03.2010 21:04
0
Albo ograniczyć ilość paliwa na wyścig i niech robią silniki jakie sobie tylko chcą, i problem by znikł
19.03.2010 22:18
0
A mnie z kolei zaczyna wkurzac juz pan Horner .
20.03.2010 00:10
0
F1 to nie jest poważna seria wyścigowa. Gdyby nie jej komercyjny prestiż prawdopodobnie ewolucja skazała by ją na wyginięcie. To jedyna seria która nadal trwa choć umarła już z 15 lat temu. To już nie jest F1 tylko genetycznie wyhodowane stwory. Może tak: silnik jeden dla wszystkich, jedno nadwozie, sklonowany Schumacher na odpowiednio do ilości samochodów plus kilku rezerwowych. Jedna myśl, jeden człowiek, jednak kultura, jedna religia. A do tego zasady z Fomuły superleague (a fuj – to dopiero przegięcie). Panowie w kwietniu rusza większość poważnych wyścigów. Jutro 12h Sebring tylko niech stacje będą transmitować co trzeba!
20.03.2010 00:41
0
27. luka55 - gdybyś był na miejscu Hornera i wiedział, że masz bolid, którym możesz zdobyć tytuł mistrza, ale cała praca zespołu może być zniszczona przez " słabszy " silnik, to chyba byś się temu biernie nie przyglądał, tylko próbował coś zrobić ... - tak jak Christian. Jest szefem Red Bull i chce jak najlepszej sytuacjii dla prowadzonego przez siebie zespołu, co jest chyba zrozumiałe i każda osoba na jego miejscu tak by postąpiła :-)
20.03.2010 10:06
0
Ten sport schodzi na psy!!!
20.03.2010 11:24
0
@21. kempa007 Zgadza się ale tak właśnie robi to Mercedes, czyż nie? @28. Ray Na pocieszenie, serie LM i GT1 rosną w siłę. Szkoda, że poza 24h LM nic nigdzie nie transmitują
20.03.2010 17:19
0
elin @ 29 Oczywiscie ma prawo . I zgadza sie ma dobre auto . Tylko zrozum jedno Red Bull zawsze bedzie musial od kogos brac silniki . Nie wystarczy zrobic sobie autka i ot tak zarzadac : teraz dajcie nam jeszcze najlepszy silnik . Najbardziej denerwujace sa jednak ciagle pretensje do Merca a wiesz dlaczego tylko dlatego ze nie dostali silniczka . Zachowuja sie jak dziecko w piaskownicy ktore nie ma takiej ladnej lopatki jak inny kolega i dlatego nie lubia kolegi . Nie mozna miec wszystkiego , to jest sport motorowy a auto bez silnika nie jedzie z kolei Merc moze dawac silniki komu im sie podoba . I pan Horner musi to zrozumiec lub stworzyc wlasna jednostke napedwa ale wtedy............. Jednych oskarazaja ze im nie dali silnika a innym ciagle wypominaja ze dostali badziew . Czy nie uwarzasz tego za smieszne . Kim oni sa ?? Pepkiem F1 ? A moze pepkiem swiata ? Kto powiedzial ze musza miec to co zechca tym bardziej ze tego nie zrobili .
20.03.2010 18:13
0
32 luka55 Zgadzam się z Tobą,bardzo dobrze to ująłeś.
20.03.2010 18:54
0
jakby rzeczywiście podejść do sprawy uczciwie, to powinno się okreslic górny pułap mocy i byłoby OK. Proste, jasne i praktycznie bez ryzyka późniejszych kombinacji.
20.03.2010 18:58
0
32. luka55 - to jest F1, tutaj każdy zespół ( zwłaszcza ten z czołówki ) walczy o swoje i zachowuje się jak " pępek świata " ;-). Przypomnij sobie np. ubiegły sezon, kiedy była afera podwójnych dyfuzorów - zespoły, które ich nie posiadały próbowały praktycznie wszystkiego, aby ogłoszono że są nielegalne. Czy zespół Ferrari, który nawet pozwał FIA do sądu w celu odrzucenia planów Organizacji w sprawie ograniczenia budżetowego w F1, ponieważ coś takiego nie odpowiadało ekipie z Maranello. Więc w zachowaniu Red Bulla nie widzę nic, co by ich jakoś szczególnie wyróżniało na tyle innych zespołów. Oczywiście, że Mercedes i tylko Mercedes decyduje o tym komu chce dostarczać swoje silniki, ale Horner również ma prawo im wypomnieć ( a raczej publicznie powiedzieć ), że jego zespołowi odmówiono ich dostawy. To jest tylko stwierdzenie faktu. I nie sądzę żeby wypominali Renault dostarczanie badziewia. Dla mnie jest to raczej próba przekonania FIA i Renault do wyrównania mocy silnika, aby zwiększyć szanse swojego zespołu w walce o tytuł.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się